Otruła się w Stypułowie?

54-letnia Władysława pokłóciła się mężem i wyszła z domu. Usiadła pod transformatorem i łyknęła tabletki. Martwą kobietę znalazł syn.
W sobotę (30.12) w jednym z domów w Stypułowie trwała impreza. Rodzina od rana piła alkohol. Wieczorem 54-letnia kobieta pokłóciła się z mężem i zdenerwowana wyszła z domu. Wybiegł za nią syn. Chwilę rozmawiali. Mężczyzna wrócił do domu, a matka została na zewnątrz. Gdy długo nie wracała, syn znów poszedł jej poszukać. Znalazł ją niedaleko domu…